Znajomość języków obcych w stopniu umożliwiającym profesjonalne tłumaczenia pozwala nie tylko na ciekawą, ale także opłacalną karierę zawodową. Podstawą tłumaczeń obejmujących dokumenty są jednak specjalne uprawnienia, które można zdobyć, zdając egzamin przed Państwową Komisją Egzaminacyjną. Co dokładnie dają te uprawnienia, jak się do nich przygotować i które języki mają największe „branie” w branży?
Niestety egzamin na tłumacza przysięgłego jest niezwykle trudny i charakteryzuje się niską zdawalnością. Tłumaczenie przysięgłe studia są w tym przypadku nie tylko kopalnią wiedzy na temat specyfiki tłumaczeń prawnych, ale także solidnym studium przygotowawczym obejmującym aż 200 godzin zajęć (wykłady i ćwiczenia praktyczne), które zwiększają szansę na pozytywne wyniki egzaminu.
Co istotne, tłumaczem przysięgłym danego języka, może zostać osoba, która skończyła wyższe studia filologiczne i ma tytuł magistra. Warto zwrócić uwagę na to, że musi ona posiadać pełną zdolność do czynności prawnych i nie może być karana za przestępstwa umyślne.
Tłumaczenie przysięgłe studia – co dają?
Tłumacz przysięgły w przeciwieństwie do zwykłego tłumacza, może przekładać nie tylko zwykłe teksty, ale również wszystkie dokumenty prawne, takie jak akty urodzenia, zgony czy ślubu, dyplomy potwierdzające kwalifikacje zawodowe oraz wszelkiego rodzaju umowy prawne itd.
Profesja ta jest określana mianem zawodu zaufania publicznego, a wszystkie tłumaczenia przysięgłe są opatrzone specjalną pieczęcią, która ma na celu uwierzytelnienie prawne danego przekładu. Co do samych perspektyw zawodowych, to wiele biur tłumaczeń, a także kancelarii prawnych czy nawet korporacji poszukuje tłumaczy przysięgłych.
Nie jest to jednak prosty zawód, ponieważ wiąże się ze swojego rodzaju odpowiedzialnością prawną tłumacza, za wykonaną pracę, ale to z kolei przekłada się na wysokie ceny tego typu przekładów. Dzięki temu jest to o wiele bardziej opłacalne zajęcie niż wykonywanie zwykłych tłumaczeń.
Popularne języki dla tłumaczeń przysięgłych
Nadal, pomimo dużej konkurencji, opłacalne są pod tym względem takie języki jak angielski i niemiecki. Warto jednak obserwować rosnące zapotrzebowanie na inne języki np. na język ukraiński, które jest spowodowane napływem pracowników z Ukrainy.
Ogólnie w przypadku zawodu tłumacza, dobrym rozwiązaniem jest znajomość kilku języków, najlepiej jednego popularnego, a drugiego niszowego. Będąc monopolistą tłumaczeń przysięgłych konkretnego języka, możemy dyktować zawrotne ceny tłumaczeń, rekompensując sobie ich rzadkość tłumaczeniami z języka bardziej popularnego.