Polscy kursanci na Wyspach Brytyjskich, którzy przygotowują się do zdobycia angielskiego prawa jazdy mają podwójną możliwość nauki jazdy. Mogą zmniejszyć koszty kursu, rezygnując ze szkoły jazdy i podjąć edukację pod nadzorem znajomej osoby, która posiada prawo jazdy od co najmniej 3 lat i ma skończone 21 lat. Cena wyrobienia dokumentu zmniejsza się wówczas wielokrotnie, jednak decydując się na takie rozwiązanie, należy mieć na uwadze brak pewności, że przekazywana nam wiedza jest kompletna i całkowicie prawdziwa. Warto więc zainwestować w swoją bezpieczną przyszłość na drogach i podjąć naukę w ośrodku szkolenia kierowców.
Doświadczeni i kompetentni instruktorzy prawa jazdy w dokładniejszy sposób przekażą uczącemu się wiedzę dotyczącą tajników poruszania się po szosie. Pomogą także skutecznie zniwelować błędy popełniane przez kursanta. Kandydaci na kierowców mają na swoim koncie wiele pomyłek. Częstotliwość poszczególnych błędów jest oczywiście kwestią indywidualną, jednak można zauważyć pewne schematy wśród polskich uczestników kursu na prawo jazdy.
Przystępujący do nauki jazdy Polacy, którzy wcześniej uzyskali prawo jazdy w Polsce borykają się z problemem przystosowania do jazdy lewą stroną. Z obowiązującego w Anglii ruchu lewostronnego wynikają liczne błędy polskich kierowców. Często zdarza się, że gubią się podczas używania kierunkowskazów i mylą kierunki. Nieprawidłowe zachowania obserwuje się także często na skrzyżowaniach równorzędnych, gdzie polscy „szoferzy” nie wiedzą, kto ma pierwszeństwo.
Najczęstszymi przyczynami niezaliczenia praktycznego egzaminu w na prawo jazdy w UK są błędy popełniane podczas zawracania na łuku, niestosowanie lusterek, zahaczanie o krawężniki lub najeżdżanie na pobocza, wjeżdżanie innym kierowcom niemal „pod koła” oraz nieprawidłowe stosowanie sygnalizacji wskazującej na zmianę kierunku jazdy.
Rozróżnienie w kwestii szybkości nauki jazdy funkcjonuje także pomiędzy kobietami i mężczyznami. Panowie – powszechnie uważani za lepszych kierowców – czują się pewniej na drogach, szybciej uczą się praktyki, lecz zachowują zdecydowanie mniej ostrożności niż panie. Kobiety zaś skrupulatnie podążają za naukami instruktorów, szybciej przyswajają teorię, ale brak im pewności na drogach, co skutkuje częstym blokowaniem ulic bądź stłuczkami. Mężczyźni zaś częściej stają się sprawcami wypadków podczas nauki.
Niezależnie od płci, wszyscy kursanci popełniają pomyłki podczas jazdy i dlatego powinni rzetelnie stosować się do wskazówek swoich instruktorów.
1 Komentarz
Oj to fakt, sposób zdawania i wymogi w UK bardzo się różnią od tych w Polsce i to zarówno w przypadku egzaminu teoretycznego, jak i praktycznego. Sama tego doświadczyłam. Ogólnie w UK położony jest nacisk na połączenie wiedzy teoretycznej z umiejętnościami praktycznymi. Dzięki temu dużo łatwiej jest zacząć samodzielnie jeździć po uzyskaniu pozytywnego wyniku.