O prawdziwych początkach polskiego prawa o ruchu drogowych i pierwszych, polskich licencjach dla automobilistów możemy mówić dopiero po 1918 roku. Pierwsze prawa jazdy w II Rzeczpospolitej wydane zostały niemal wraz z odzyskaniem niepodległości. Jesienią 1918 roku powstały pierwsze komisje egzaminacyjne dla kandydatów na kierowców. Zasiadali w nich członkowie automobilklubów, pasjonaci motoryzacji i wojskowi, którzy szkolili rekrutów jeszcze w c.k. armii austro-węgierskiej. Pierwsze „prawka” to małe, zielone książeczki, zawierające dane osobowe kierowcy, datę uzyskania uprawnień i wykaz „przykazań” automobilisty.
Aby uzyskać dokument trzeba było mieć 18 lat i zdać egzamin teoretyczno-praktyczny obejmujący wiedzę z budowy i działania pojazdu, ze znajomości przepisów ogólnopolskich i wojewódzkich oraz umiejętnością prowadzenia pojazdu. Prawo Jazdy wydawano na trzy lata, a nie było wymagane przy prowadzeniu pojazdów których prędkość maksymalna nie przekraczała 10 km/h. Panowała opinia, że egzamin był trudny i aby dobrze się do niego przygotować, należało uczęszczać na kursy prawa jazdy. W czerwcu 1921 roku otwarto słynną Szkołę Kierowców Stowarzyszenia Młodzieży Chrześcijańskiej YMCA, w ślad za nią powstawały rozmaite agendy wojskowe. Szkoła YMCA w pierwszym roku swej działalności przyjęła niemal półtora tysiąca kursantów, z czego dyplom ukończenia kursu otrzymało zaledwie 389.
Zainteresowanie kursami stale wzrastało, a w ślad za nim rosła liczba szkół jazdy. Agendy wojskowe i YMCA straciły monopol na nauczanie, na rynku pojawiły się kursy organizowane przez Sekcję Samochodową Koła Mechaników Studentów Politechniki Warszawskiej, przy współudziale Akademickiego Klubu Samochodowego.