Każdy od młodych lat ma pewne marzenia na temat tego czym chciałby zająć się w przyszłości i nie inaczej było ze mną. Rynek od zawsze był moim hobby, a z czasem zacząłem poważnie myśleć, że może nadszedł czas zrobić z tym coś poważniejszego. W ten sposób zdecydowałem się spróbować dostać do szkoły architektonicznej i po dłuższym czasie prób wreszcie mi się udało.

Projekty architektoniczne, które wykonywałem do tej pory nie były zbyt skomplikowane, aczkolwiek po rozpoczęciu nauki zdecydowałem się na wziąć udział w konkursie jaki został zorganizowany przez moją uczelnię. Nie liczyłem na wiele, ale udało mi się zając piąte miejsce, co chyba nie jest złym wynikiem jak na początek przygody z rysunkiem. Przez lata dawałem z siebie wszystko aż w końcu ukończyłem szkołę i uzyskałem dyplom.

W tym momencie nadszedł czas na znalezienie pracy najlepiej jako architekt. Zdawałem sobie jednak sprawę, że nie będzie to zadanie łatwe. Pomoc w tym temacie oferował mi mój wujek, który architekturą zajmuje się całe życie i ma już pewne doświadczenie oraz oczywiście znajomości. Nie chciałem jednak żadnych ułatwień i pragnę sam znaleźć zatrudnienie, gdyż wtedy będę bardziej usatysfakcjonowany.

Moja rodzina bardzo wspierała mnie w mojej decyzji co do przyszłej kariery, jednakże co jakiś czas sugerowali mi zmianę. Nie poddałem się jednak i po pewnym czasie okazało się, że słusznie. W moim mieście został zorganizowany konkurs na najlepsze makiety architektoniczne. Dałem z siebie wszystko i wygrałem. Dziś jako pracując w jednej z najlepszych pracowni architektonicznych nie dość, że zarabiam godziwe pieniądze, to również spełniam się w tym co lubię.